Czipsy z jarmużu - zdrowa i smaczna przekąska dla każdego
Podjadać lubi każdy. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że jest ktoś, kto zawsze i wszędzie sztywno trzyma się wyznaczonych posiłków, nie sięgając między nimi po coś do podjadania. Najczęściej sięgamy po ciasteczka, paluszki czy czipsy. I tak naprawdę po chwili przestajemy myśleć nad tym jak smakują lecz automatycznie "zapychamy buzie". W takich sytuacjach zdecydowanie lepiej jest postawić na stole coś zdrowszego, bez chemii i wypełniaczy. Niektórzy lubią marchewki, inni jabłka. Dla tych, którzy uwielbiają chrupać czipsy, ale zalezy im na zdrowym jedzeniu, idealna będzie dzisiejsza przekąska: jarmużowe czipsy. Troszkę z tym roboty, ale warto :)
Jarmuż dokładnie trzeba opłukać w zimnej wodzie.
Usunąć (odrywając lub wykrawając) grube nerwy ze środka. Kilkucentymetrowe kawałki układać na czystej ściereczce lub osuszyć w suszarce-wirówce do ziół. (Jarmuż powinien być jak najdokładniej osuszony, żeby nie ugotował się, a upiekł.)
Osuszone kawałki jarmużu ułożyć w misce, polać 2-3 łyżkami oleju i rozsmarować go delikatnie dłonią po wszystkich listkach. Czym mniej tłuszczu, tym lepiej. Natłuszczone kawałki jarmużu przełożyć na blachę wyłożoną papierem. Można posypać go ulubionymi przyprawami. Ja wykorzystałam mielone płatki chili, różową sól himalajską, grubo mielony pieprz kolorowy.
Blachę wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 150-160 stopni (najlepiej z termoobiegiem) i piec przez kilka minut. Trzeba uważać, żeby jarmuż nie spalił się. Ja wyjmuję go kiedy zaczyna delikatnie zmieniać kolor.
Gotowe czipsy jarmużowe przesypujemy do miski i...chrupiemy. Są bardzo delikatne i lekkie. Niestety, posiadają jedną zasadniczą wadę: błyskawicznie znikają :)
Polecam Wam takie przekąski. Są bez porównania zdrowsze, bo nie zawierają sztucznych dodatków lecz masę cennych dla organizmu składników. Jeśli tak samo jak my, jesteście #głodnizmian, to szukając czegoś do pochrupania między posiłkami, wybierajcie to, co dobre :)
Ciekawe chipsy, chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńspróbuj, na pewno Ci zasmakują :)
UsuńŚwietny pomysł. Pyszne i zdrowe chrupanie :-)
OdpowiedzUsuńoj tak :)
UsuńBardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńja też :)
Usuńzapisalam musze koniecznie wypróbowac
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak wyszło :)
Usuńto zdecydowanie jedna z moich ulubionych przekąsek!
OdpowiedzUsuńmoich też :)
UsuńMuszę koniecznie spróbować :-)
OdpowiedzUsuńpolecam :)
Usuńświetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńteż tak sądzę :)
UsuńPomysł ciekawy, widziałam już w którymś z programow kulinarnych i zastanawiałam się, jak to smakuje...
OdpowiedzUsuńmusisz sama się przekonać :)
Usuńmuszę się zaopatrzyć w tenże jarmuż, muszę!
OdpowiedzUsuńmusisz! ;)
UsuńTakie czipsy to mogę chrupać. Rewelacyjny pomysł Małgosiu. Buziaki.
OdpowiedzUsuńone nie idą w boczki ;))))
Usuńuwielbiam :)
OdpowiedzUsuńja też :)
UsuńKoniecznie muszę je wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńpowinnaś, bo to samo zdrowie :)
Usuń