Domowy serek topiony - jak i z czego go zrobić?
Kiedyś taki serek robiłam dość często, potem jakoś o nim zapomniałam. A szkoda, bo jest naprawdę smaczny i przede wszystkim własnoręcznie przygotowany, co oznacza pełną świadomość dodatków, a wiec bez chemii. Nasze babcie robiły go bardzo często z racji totalnych braków w sklepach i wzorowej gospodarności, która nakazywała nie marnować jedzenia. Jak przypomnę sobie moje wczesne dzieciństwo, to trochę mi smutno, bo wtedy niewiele było produktów podrobionych czy z dodatkiem chemii - teraz niewiele jest prawdziwie naturalnych. Oprócz wyrobów czekoladopodobnych, które zastępowały nam prawdziwą czekoladę, nie przypominam sobie nic "podobnego". Mleko to było prawdziwe mleko, a nie jakieś UHT. Kupowało się je w szklanych butelkach i szybko chowało do lodówki, żeby nie skwaśniało. A jak już skwaśniało, to było tak pyszne, że teraz nic mu nie dorówna. Można było z niego zrobić swojski twarożek...mmmm.... a jak twarożek się znudził, to serek topiony, tzw. zgliwiały. Wracam więc dzisiaj do tamtych smaków, choć twaróg wykorzystany do przygotowania serka po prostu kupiłam w sklepie.
Składniki:
20 dkg twarogu
1 łyżeczka sody oczyszczonej
sól, dowolne przyprawy do smaku
1 łyżka masła
około 100 ml mleka
Twaróg pokruszyć do miseczki. Przesypać go sodą, przykryć talerzykiem i odstawić, aby zgliwiał, czyli stopił się - tak to wizualnie wygląda. Twaróg powinien stać w temperaturze pokojowej przez kilka dni. Może w tym czasie zacząć pachnieć podobnie jak sery pleśniowe.
W rondelku stopić masło i dodać do niego zgliwiały twaróg. Na bardzo małym ogniu zasmażać go dodając jednocześnie sól, mleko (dla luźniejszej konsystencji) oraz wybrane przyprawy. Gotowy serek przelać do miseczki i odstawić do wystygnięcia.
Ser topiony bez mleka jest twardy, można go kroić. Dodatek mleka nadaje mu miękkości i smarowności. Jeśli lubicie miękkie sery, wtedy mleka można dodać więcej. Ci, którzy wolą sery twarde niech w ogóle z mleka zrezygnują.
Jako przyprawy do takich serów można stosować tłuczony (gruby) pieprz, słodką i ostra paprykę, zioła, chrzan czy musztardę. Można też pokusić się o wytopienie drobno pokrojonego boczku i przesmażenie go z serem. Jeśli Wam zasmakuje taki ser, wtedy sami dobierzecie do niego odpowiednie dodatki.
Małgosiu, dziękuję za przepis! Lubię serki topione, ale rzadko kupuję, ze względu na pokaźną listę konserwantów. Teraz sobie sama taki przyrządzę :)
OdpowiedzUsuńmamy tak samo, jak czytam skład to odechciewa mi się jeść ;)
UsuńDziś setek topiony robił Mikołaj Rej w DTVN...o wiele fajniejsze przepisy
Usuńpozdrawiamy zatem Mikołaja Reja i wszystkie Anonimy :)
UsuńDomowy serek topiony - to jest dopiero przepis :) I po co tu chemie w sklepie kupować :) :D
OdpowiedzUsuńchemia to raczej w detergentach, a nie na stole ;))))
UsuńNo proszę, nie sądziłam, że to takie proste
OdpowiedzUsuńczasem można się zdziwić, prawda? :)
UsuńMniam!
OdpowiedzUsuńmniam mniam ;)
UsuńNie kupujé topionych serków ze wzglédu na ich skad,mocno chemiczny,ale domowy?kto wie?moe sié skuszé:)
OdpowiedzUsuńskuś się :) to zupełnie inny smak niż ze sklepu :)
UsuńA taki serek właśnie robiła moja babcia! Pychota! I teraz bardzo ładnie u Ciebie, podoba mi się bardzo ! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Aniu, sama jestem zachwycona nowym wyglądem :)
Usuńbabcine smaki są najlepsze, prawda? :)
Bardzo ładnie teraz u Ciebie :) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńSerek znam bo kiedyś go sie robło ale ja o nim zapomniałam,smaka mi narobiłas ...
zrób sama taki serek :) do tego świeża, chrupiąca bułeczka ;) mmmm....
UsuńGosiu, rewelacja :) na pewno zrobię taki serek :) aż tu mi zapachniał :)
OdpowiedzUsuńsmacznego, Kasiu :)
Usuńpoprosimy o Twoje wariacje serkowe ;)
Nie miałam pojęcia, że można samemu w domu przygotować taki serek i do tego, że jest to tak proste.
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam przyjemności w dzieciństwie jeść takich przysmaków, u mnie nikt takich rzeczy nie robił.
Mój synek bardzo lubi twarożki i serki, więc na pewno się skusze i spróbuję taki przygotować, a nóż może mu posmakuje. ;)
dodaj więcej mleka lub śmietanki słodkiej, będzie delikatniejsza konsystencja, tak jak lubią dzieci :)
UsuńPamiętam jak mi pisałaś o takim serku. Topionych nie kupuję wcale, ale zrobić taki domowy to czemu nie. Jest najzdrowszy, bo bez żadnej chemii, ulepszaczy i poprawiaczy smaku. Na pewno zrobię :)
OdpowiedzUsuńzrób :) dodaj własne przyprawy czy zioła i zajadajcie się ze smakiem :)
Usuńo jejku :D Gosia... zaraz porzucę myśl o miodowniku i jutro serek wyprodukuję :D
OdpowiedzUsuńmiodownik już robiłaś, pora na serek :)
Usuńdziś zrobiłam po raz 297342820 :D mniam mniam mniem :D
Usuńmiodownik czy serek? :)
UsuńWłaśnie odkryłam Twojego bloga i ten przepis chwycił mnie totalnie za serducho! :) Będzie w linkowni na blogu w tym tygodniu jako polecany a ja sama spróbuję też zrobić taki serek :) Dzieki :)
OdpowiedzUsuńwitaj Kamila :)
Usuńdziękuję za miłe słowa :) mam nadzieję,że zostaniesz na dłużej :) nie tylko na serek ;)
Ile dni Ty trzymałaś swój serek w temp. pokojowej ? Ja na pewno skuszę się, któregoś dnia na zrobienie tego serka :)
OdpowiedzUsuńokoło dwóch dni :) to zależy jak ciepło jest :)
Usuńzrób i daj znać czy smakowało :)
Przepis zapisany, na pewno wypróbuję, serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńżyczę smacznego :)
Usuń