Zapiekanka nelsońska
Dziś kolejna propozycja wkopana z czeluści mojego zeszytu z przepisami :) zapiekanka nelsońska - kiedyś dość często gościła na moim stole. I kiedy przygotowałam ją na kolację, to aż się sama zdziwiłam, że mogłam zapomnieć o czymś tak prostym i smacznym. Zapiekanki z ziemniaków dają nam spore pole do popisu. Możemy je modyfikować i ulepszać ile tylko starczy nam wyobraźni. I przede wszystkim zawsze smakuje i każdemu :) nie spotkałam zrzędy, której taka zapiekanka nie smakowałaby ;)
Składniki:
1 kg ziemniaków,
25 dkg pieczarek - ja użyłam sporej garści suszonych grzybów,
2 średnie cebule,
6 jajek,
4 łyżki masła,
żółty ser,
sól, pieprz - do smaku,
150 ml śmietanki - najlepiej słodkiej,
natka pietruszki,
bułka tarta do wysypania formy.
Ziemniaki ugotować w mundurkach, wystudzić, obrać i pokroić w niezbyt cienkie plastry. 4 jajka ugotować na twardo, obrać i pokroić w plastry.
Pieczarki oczyścić, pokroić w plastry. (W przypadku suszonych grzybów trzeba je najpierw namoczyć na przynajmniej 2 godziny.) Cebulę obrać i pokroić w półplasterki.
Cebulę podsmażyć lekko na maśle. (Kawałeczek masła zostawić do wysmarowania formy.) Do cebuli dorzucić pieczarki i zasmażyć krótko na większym ogniu. Powinny się podsmażyć, a nie udusić. Doprawić solą i pieprzem.
Formę do zapiekania wysmarować masłem i wysypać bułką tartą. Na dnie ułożyć połowę ziemniaków i posolić je lekko. Na ziemniakach poukładać jajka, a na jajkach pieczarki z cebulą. Całość posypać drobno posiekaną pietruszką. Na wierzchu ułożyć resztę ziemniaków.
2 jajka roztrzepać ze śmietanką, solą i pieprzem. Zalać formę, wierzch posypać utartym żółtym serem.
Zapiekać w temperaturze 180 stopni do lekkiego zrumienienia sera.
Podawać z ulubionymi sosami. Ja przygotowałam czosnkowy i barbecue.
Zapiekanka zniknęła w mgnieniu oka ;)
Smacznego!
na pewno jest smaczna i co najlepsze wiele nie trzeba żeby ją zrobić więc pewnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjnie sie prezentuje :)
OdpowiedzUsuńAle smakowitości serwujesz Kochana ;) Mam na nią smak :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapiekanki z ziemniaków i już wiem co będzie w przyszłym tygodniu na obiad ;)
OdpowiedzUsuńapetycznie wygląda, wiem co jutro będzie u mnie na obiad! :D
OdpowiedzUsuńdieta od poniedziałku, wszystkich którzy łatwo chcą chudnąc zapraszam na http://workouttogether.blogspot.com/
świetnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł na zapiekankę i na ziemniaki :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie i ja muszę zrobić , dawno nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńO rany! Nie wpadłabym na to, żeby zrobić zapiekankę ziemniaczana z gotowanymi jajkami :)
OdpowiedzUsuńMój mięsożerca byłby zawiedziony, więc będę musiała zrobić w lekko zmodyfikowanej wersji- z dodatkiem mięcha ;)
w moim rodzinnym domu często robiło się zapiekanki za bazie ziemniaków i jajka :) czasem i mięsko wpadało ;)
UsuńZabieram przepis, lubię takie rzeczy, szybkie, w jednym naczyniu i smaczne :)
OdpowiedzUsuńAż się głodna przez Ciebie zrobiłam! A taka teraz pora, że ma się ochotę na takie konkretne, sycące i gorące dania:)
OdpowiedzUsuńWygląda strasznie smakowicie :) Tylko ja bym pozbyła się pieczarek, bo nie przepadam za nimi :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zapiekanki :))
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zapiekanki:)
OdpowiedzUsuń