Pancakes...dla Naczelnej
Namówiona przez Naczelną postanowiłam poszperać w przepisach i upiec pancakes. Przepisów w sieci jest sporo, tak samo jak sposobów ich smażenia pieczenia. Ja wykorzystałam swój sprawdzony od lat przepis na...gofry. Tak tak, gofry :) I to był trafny wybór, bo placuszki wyszły delikatne, lekko puszyste i nie za słodkie. Idealna baza pod najróżniejsze dodatki.
Składniki:
półtorej szklanki mleka,
3 jajka,
półtorej szklanki mąki,
2 łyżki cukru,
duża szczypta soli,
3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia,
1/5 kostki masła.
Jajka roztrzepać z mlekiem. Dodać mąkę, proszek do pieczenia, cukier i sól. Na koniec dodać stopione i przestudzone masło - dokładnie wszystko połączyć i odstawić na kilka minut.
Placuszki pieczemy na suchej patelni, najlepiej na teflonowej. Nakładamy niezbyt cienką warstwę ciasta i pieczemy do czasu wystąpienia widocznych pęcherzyków powietrza. Dopiero wtedy odwracamy na drugą stronę i dopiekamy. Ja lubię bardziej...hmmm...rumiane ;)
Pancakes podajemy posypane cukrem pudrem, polane syropem klonowym lub miodem; albo z sezonowymi owocami i bitą śmietaną. Można również przygotować twarożek z dodatkiem cukru waniliowego lub po prostu polać je jogurtem.
Doskonale smakują również same, bez żadnych dodatków. Smażone bez tłuszczu są lekkie, delikatne i nie brudzą rąk, więc można je ułożyć w piramidkę i podjadać przed telewizorem :)
Doskonale smakują również same, bez żadnych dodatków. Smażone bez tłuszczu są lekkie, delikatne i nie brudzą rąk, więc można je ułożyć w piramidkę i podjadać przed telewizorem :)
Smacznego!
p.s. jeśli dodacie trochę więcej mąki, wtedy ciasto będzie gęstsze, a placuszki upieką się grubsze i bardziej puszyste; jeśli dodacie trochę więcej mleka, wtedy placuszki wyjdą cieńsze, podobne do naleśników.
Wyglądają bardzo smacznie. Aż się głodna zrobiłam :D
OdpowiedzUsuńObłędne:)
OdpowiedzUsuńMEGA zabójcze, takie cudne:)hihi Goska kusisz!!!buziaczki
OdpowiedzUsuńciekawe, kto kogo kusi :)
UsuńWspaniałe placuszki :)
OdpowiedzUsuńTylko dla jednej osoby?
OdpowiedzUsuńJa też bym zjadła ;)
dla wszystkich chętnych :)
UsuńPancakes uwielbiam z syropem klonowym albo miodem gryczanym - mniamam :)
OdpowiedzUsuńMirku, masz rację - z syropem lub miodem są przepyszne :)
Usuńa ja zawsze myslałam ze pancakes to to samo co nalesniki :D
OdpowiedzUsuńja też tak kiedyś myślałam, ale ciiii.....nie mów nikomu ;)))))
UsuńO jejuuuuuuu no to będziemy z małą Klusi w sobotę piec małe placuszki :)
OdpowiedzUsuńchyba zrobię kiedyś jak mnie ochota na takie rzeczy najdzie :)
OdpowiedzUsuńLadnie sie prezentuja, na pewno byly smakowite:-)
OdpowiedzUsuńmasz rację: BYŁY :D
UsuńObłędnie... i jak tu wytrzymać w postanowieniu 100 dni bez słodyczy? ehh :(... Ale i truskawa wygląda świetnie! To z własnego ogrodu takie wielkoludy?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ewa
Niestety Ewo, ale nie z własnego ogródka :( ale mam nadzieję, że innych owoców się jeszcze doczekam w tym roku ;)
UsuńMoi chłopcy uwielbiają Pancakesy, często goszczą na Naszym stole :)
OdpowiedzUsuńGosiu, wiedziałam, że jesteś genialna i sobie z takim "zamówieniem" poradzisz doskonale!! :D
OdpowiedzUsuńA skoro to ciasto gofrowe, to planuję je wykorzystać na oba sposoby! :*
Wyglądają obłędnie! Dziękuję Kochana :*
Cholera Naczelna z 4cholery.blogspot.com
wiem wiem, jeszcze czekają inne "zamówienia" :D zrozumiałam aluzję :D
UsuńOd jakiegoś czasu noszę się z zamiarem zrobienia pancakes. Wypróbuję ten przepis:) Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńsmacznego :)
UsuńOdp: No właśnie... mnie się zawsze serce kraje :( moi rodzice też są tacy, że nie mogą znieść czegoś takiego i dlatego mamy w domu 5 wspaniałych urwisowatych kotów :D
OdpowiedzUsuńa mogę poprosić na maila fotki? :)
UsuńMuszę przepis zabrać, placuszki wyglądają odrobinę szersze, grubsze, wyższe niż naleśniki. :)
OdpowiedzUsuńplacuszki ! uwielbiam !
OdpowiedzUsuńaaaaaaaa cudowne
OdpowiedzUsuńto ja zamawiam sałatki-dużo sałatek
czekają już w kolejce ;)
UsuńMmm, uwielbiam, i ta truskaweczka na wierchu - pokusa!
OdpowiedzUsuńuwielbiam uwielbiam uwielbiam ;) takie placuszki to jest to ;)
OdpowiedzUsuńBardzo je lubię, mój mężczyzna ma wyłączność na ich robienie, zawsze mu wychodzą świetne, więc ja się nawet za ich robienie nie biorę ;) A i wiem co mi znów będzie musiał usmażyć, bo smaku to mi narobiłaś ;)
OdpowiedzUsuńPlacki, jak ich nie lubić :D Pysznie. Mam pytanie dotyczące filiżanki i talerzyka :D Mianowicie gdzie można je zdobyć ? :)
OdpowiedzUsuńposzukaj w tesco ;) tam je kupowałam jakieś dwa lata temu :)
Usuń